Z okazji oczka życzę sobie:
- żeby nie opuszczało mnie poczucie humoru,
- żebym w akademiku spotkała fajnych ludzi (dziewczyno z mojego pokoju, kim jesteś? nie mogę się doczekać, aż Cię poznam),
- a w połowie roku dobrze wybrała specjalizację,
- więcej odwagi,
- nowych życiowych misji,
- żeby w Instytucie Mikołowskim wpuścili mnie i Justynę do dawnego pokoju Rafała,
- odkrywania świata, który mnie fascynuje.
A moim prezentem dla kogoś, o ile ktoś taki się znajdzie i o ile ja nie okażę się zbytnim zdechlakiem, jest dokument, który jutro powędruje do Warszawy, w którym zgadzam się na wpisanie mnie do Centralnego Rejestru Niespokrewnionych Dawców Szpiku. :-)
Pięknie jest mieć 21 lat! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz