Myślenie boli.
Ale czasem warto pobyć masochistką.
27 kwietnia 2011
Nuno - rudy zwierz
Zajmuję się czule tym rudym zwierzem, o którego wyhodowanie poprosiła babcię moja kuzynka, Aneta. Próbowałam go zachęcić do picia mleczka z miseczki, ale na razie jest oporny :D, więc Aneta będzie musiała jeszcze trochę poczekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz