Myślenie boli.
Ale czasem warto pobyć masochistką.
24 sierpnia 2009
Udało się!
J. jest u mnie. Wyruszamy jutro o 7. I będzie się działo. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz