10 lipca 2014

Nowe sny

Kiedy chodziłam na zajęcia o marzeniach sennych i religii, zazdrościłam religioznawcom fajnych snów. Miałam też zadanie – prowadzić swój sennik w czasie trwania zajęć.

Nie przyśniło mi się nic. To znaczy nic nie zapamiętałam. 

Za to teraz mam za swoje – bycie premierem Japonii czy wydalenie z siebie małego smoka to tylko wycinek moich onirycznych przeżyć.

Życie bywa przewrotne. Tamte wakacje spędziłam na wizytach u dentystów. Obecne zaczęłam od zdiagnozowania sobie nowej dolegliwości: bolą zęby, boli głowa, boli hmm podstawa czaszki, ból wwierca się od dołu. Ósemki zatrzymane! Tak, to na pewno to. Pantomogram bez skierowania, rzucenie okiem na zdjęcie – oho, nie jest dobrze, dolne ósemki wjeżdżają pod siódemki. Dla upewnienia wizyta u mojej dentystki (od zeszłego lata tylko jej ufam) i ostateczne "do wycięcia". Dwie dolne na pewno, jedna górna może. Już sobie wyobrażam krew na poduszce, gorączkę i picie jogurtów przez słomkę. Będę znów hipochondryczką, znów sobie ponarzekam, że boli. Dawniej to uwielbiałam.

Życie bywa przewrotne. Dziewczyna, którą mdliło od przychodnianych zapachów, marzy o pracy w służbie zdrowia. Obiecywałam sobie, że już dość nauki, kończę drugi kierunek i basta, wreszcie nie będzie kartkówek, egzaminów, studentowania, upupiania, całej tej grozy zamkniętej w potulnym siedzeniu w szkolnej ławie.

Ale kiedy zobaczyłam, że centrum onkologii współorganizuje podyplomówkę z psychoonkologii, to było silniejsze ode mnie. Zapytałam ojca o pożyczkę (nie, nie wiem kiedy oddam), ułożyłam misterny plan połączenia studiów z kursem psychoterapii, pogadałam z ludźmi i otrzymałam błogosławieństwo. Zaczynam w październiku, tuż po obronie z etnologii.

Rozmowy kwalifikacyjne póki co nie wyszły. Wytykano mi brak doświadczenia. Więc idę pracować za darmo - za 4 dni zaczynam intensywny wolontariat w domu samopomocy dla osób przewlekle chorujących psychicznie. Najważniejsze, żeby nie siedzieć na tyłku. 

4 komentarze:

  1. I fajne są te wszystkie zajęcia? Tez mam zamiar byc psychiatra albo kimś podobnym. :)
    http://www.yoursadqueen.blogspot.com
    Piszę opowiadanie, jak chcesz możesz poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne :) Kimś podobnym? Np. kim?
    Dzięki za zaproszenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałem. Podoba mi się motyw bloga.

    OdpowiedzUsuń