Kiedy chodziłam na zajęcia o marzeniach sennych i religii, zazdrościłam religioznawcom fajnych snów. Miałam też zadanie –
prowadzić swój sennik w czasie trwania zajęć.
Nie przyśniło mi się nic. To znaczy nic nie zapamiętałam.
Za to teraz mam za swoje – bycie premierem
Japonii czy wydalenie z siebie małego smoka to tylko wycinek moich
onirycznych przeżyć.
Życie bywa przewrotne. Tamte wakacje spędziłam na wizytach u
dentystów. Obecne zaczęłam od zdiagnozowania sobie nowej dolegliwości: bolą
zęby, boli głowa, boli hmm podstawa czaszki, ból wwierca się od dołu. Ósemki
zatrzymane! Tak, to na pewno to. Pantomogram
bez skierowania, rzucenie okiem na zdjęcie – oho, nie jest dobrze, dolne ósemki
wjeżdżają pod siódemki. Dla upewnienia wizyta u mojej dentystki (od zeszłego
lata tylko jej ufam) i ostateczne "do wycięcia". Dwie dolne na pewno, jedna
górna może. Już sobie wyobrażam krew na poduszce, gorączkę i picie jogurtów
przez słomkę. Będę znów hipochondryczką, znów sobie ponarzekam, że boli. Dawniej
to uwielbiałam.
Życie bywa przewrotne. Dziewczyna, którą mdliło od
przychodnianych zapachów, marzy o pracy w służbie zdrowia. Obiecywałam sobie, że
już dość nauki, kończę drugi kierunek i basta, wreszcie nie będzie kartkówek,
egzaminów, studentowania, upupiania, całej tej grozy zamkniętej w potulnym
siedzeniu w szkolnej ławie.
Ale kiedy zobaczyłam, że centrum onkologii współorganizuje
podyplomówkę z psychoonkologii, to było silniejsze ode mnie. Zapytałam ojca o
pożyczkę (nie, nie wiem kiedy oddam), ułożyłam misterny plan połączenia studiów
z kursem psychoterapii, pogadałam z ludźmi i otrzymałam błogosławieństwo. Zaczynam
w październiku, tuż po obronie z etnologii.
Rozmowy kwalifikacyjne póki co nie wyszły. Wytykano mi brak
doświadczenia. Więc idę pracować za darmo - za 4 dni zaczynam intensywny wolontariat
w domu samopomocy dla osób przewlekle chorujących psychicznie. Najważniejsze, żeby nie siedzieć na tyłku.
I fajne są te wszystkie zajęcia? Tez mam zamiar byc psychiatra albo kimś podobnym. :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.yoursadqueen.blogspot.com
Piszę opowiadanie, jak chcesz możesz poczytać :)
Bardzo fajne :) Kimś podobnym? Np. kim?
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie :)
Przeczytałem. Podoba mi się motyw bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam.
OdpowiedzUsuń