najpierw umarł dziadek
potem poszedł za nim pies
kury trzeba było sprzedać
tylko kot z wybitymi zębami
(ktoś go prawdopodobnie kopnął)
został w tym rozwalającym się domu
gdzie babcia wciąż próbuje gotować pierogi
a matka chodzi koło niej
jak w dzieciństwie koło mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz