słyszę pociąg przejeżdżający w oddali
rytmiczny, przytłumiony szmer
kojarzący się z błogą ciszą po kłótni rodziców
jednej z wielu, które wypełniały tamte dni
rytmiczny, przytłumiony szmer
kojarzący się z błogą ciszą po kłótni rodziców
jednej z wielu, które wypełniały tamte dni
dźwięk nie do podrobienia
tylko w nocy słychać go tak dobrze
w zgięciach kolan zasnął kot
światło księżyca wdziera się przez żaluzje
migają pojedyncze okna ludzi cierpiących na bezsenność
już niedługo obudzi mnie wrzask dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz